Taki plan ma armia Ukrainy w razie ponownej ofensywy na Kijów
Ukraińscy i zachodni analitycy spodziewają się kolejnej rosyjskiej kampanii, jednak nie można z całą pewnością stwierdzić, jaki będzie jej kierunek. Według dowództwa NATO Rosja przygotowuje się do długiej wojny z ewentualną próbą nowej ofensywy. Jednym z potencjalnych kierunków jest wyjście z terytorium Białorusi w stronę Kijowa albo Lwowa celem odcięcia dostaw Zachodu dla Ukrainy.
Ofensywa z Białorusi na Kijów?
Generał Ołeksandr Pawluk, dowódca wojsk obrony Kijowa powiedział w wywiadzie dla telewizji 1+1, że jeśli Rosjanie podejmą drugą próbę uderzenia na stolicę, to ukraińskie siły zbrojne spodziewają się zatrzymania przeciwnika na białoruskiej granicy. Wojskowy tłumaczył, że cały czas prowadzone odpowiednie przygotowania mające uniemożliwić Rosjanom ponowny pochód z Białorusi na południe.
Ukraińcy cały czas monitorują ruchy rosyjskich jednostek na Białorusi i analizują ich rozmieszczenie. Gen. Pawluk jest zdania, że dowództwo będzie dysponowało wystarczającą ilością czasu, by w porę ostrzec obywateli przed nową ofensywą. Wojskowy wyraził ocenę, że zajęcie Kijowa wciąż pozostaje celem Moskwy.
– Stworzyliśmy grupę na granicy z Białorusią, która jest gotowa godnie stawić czoła wrogowi. Obwód kijowski dość mocno przygotował się na ewentualną nową ofensywę – zaznaczył Pawluk, dodając, że system umocnień obronnych jest obecnie potężny i nie da się go prosto przejść. Zwrócił uwagę, że na granicy Ukrainy z Białorusią jest teraz mnóstwo gruzu i pól minowych, co dodatkowo utrudni Rosjanom ewentualną ofensywę.
– Ponadto planowany jest dla nich ostrzał artyleryjski, praca od grup snajperskich do mobilnych grup ogniowych. Nie planujemy pozwolić im przejść za granicę – powiedział Pawluk.
Armia Ukrainy przygotowana
Wywiad wojskowy ukraińskich sił zbrojnych od dłuższego czasu przewiduje uderzenie na północy albo na wschodzie. Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Czerniak poinformował jednak, że niewykluczony jest jednoczesny atak z terytorium Białorusi i na wschodzie – celem zajęcia całego obwodu donieckiego.
Ukraiński wojskowy podkreślił przy tym, że armie ukraińskie są przygotowane na taki scenariusz. Jak dodał, ofensywa z Białorusi wydaje się mało prawdopodobna. Argumentował to faktem, że ilość zgromadzonych tam wojsk i środków nie wskazuje na przygotowanie do tak szeroko zakrojonej operacji.